LGBTQ+, czyli codzienność w naszym kraju. Tabu, czyli prawda, prawda i tylko prawda, odcinek 2.

 ,, Człowiek – istota rozumna 

To dlaczego Ty mnie nie rozumiesz?’’ – Ja 

Homo sapiens – człowiek rozumny. To w takim razie, dlaczego nie potrafimy zrozumieć siebie nawzajem? Dlaczego nie możemy pojąć, że nie wszyscy są tacy sami, a to nie jest nic złego? A może potrafimy, tylko nie chcemy?

Zasłaniamy się religią, Bogiem, a tak naprawdę to MY jesteśmy sceptycznie nastawieni. W 1 Liście św. Jana możemy przeczytać ,,Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością.’’. Poza tym znany muzyk – Zbigniew Wodecki kiedyś w wywiadzie powiedział ,,Skoro sam Pan Bóg stworzył gejów i lesbijki, to mają z tym żyć, akceptując to, jakimi są. Jeśli Stwórca zawarł taką umowę z gejami i lesbijkami, że będą kochać osoby tej samej płci, to musimy to uszanować. Celowo wspominam szefa, czyli Pana Boga. Jeśli osoby wierzące uważają gejów i lesbijki za kogoś gorszego, to w pewnym sensie go obrażają. Najwyraźniej podejrzewają Stwórcę o partactwo. No bo jak to, stwarzał świat doskonały, a tu niektórzy ludzie nagle wyszli mu jacyś skrzywieni?’’. Dlaczego w takim więc zasłaniamy się religią? Bo nie potrafimy się przyznać, że to MY się boimy. Ludzie są na to zbyt dumni. ,,Wynaturzenie’’ – tak są nazywani ludzie innej orientacji niż heteroseksualna. A wiecie, co jest prawdziwym wynaturzeniem? HOMOFOBIA. Homoseksualizm występuję u około 1500 gatunków zwierząt, a homofobia tylko w jednym – u ludzi. Porozmawiajmy teraz ze zwykłą dziewczyną. Dziewczyną, która przeszła bardzo wiele tylko i wyłącznie przez to, że kocha osoby tej samej płci. 
 

 
Ja: Witaj L. Chciałabym zadać Ci kilka pytań. Jesteś homoseksualna, tak? Jak i kiedy dowiedziałaś się o tym, że wolisz dziewczyny? 

 
L: Cześć. Tak, jestem lesbijką. Szczerze? Wiedziałam to od zawsze, ale przyznałam się przed sobą dopiero, a może tylko, w wieku 13 lat. Od dziecka dawałam sygnały, że nie jestem hetero np. nigdy nie byłam zainteresowana chłopakami, bo niby wolałam się skupić na nauce, w damskiej szatni zawsze patrzyłam się w podłogę, tylko żeby nie zerknąć na jakąś przebierającą się dziewczynę, czy zasłaniałam oczy, gdy przechodziłam obok sklepu z damską bielizną (to taki lesbian joke). Po prostu bałam się powiedzieć sobie ,,Ej jesteś homo”, bo był i jest to nadal temat tabu. Myślałam, że to coś złego. 
 

Ja: Przyznałaś się do tego stosunkowo wcześnie, bo miałaś wówczas tylko 13 lat. Jak zareagowali Twoi rodzice i otoczenie, na tę wiadomość? 

 
L: Może zacznę od tego jak w ogóle moja mama dowiedziała się o moim homoseksualizmie. Miałam 14 lat. Jak każda dziewczyna w moim wieku miałam przyjaciółkę, której mówiłam o wszystkim, więc gdy kiedyś gadałyśmy o naszych sympatiach, powiedziałam jej, że wolę dziewczyny. Odpowiedziała mi, że jej to nie przeszkadza. Byłam bardzo szczęśliwa, że zaakceptowała mnie, w końcu była pierwszą osobą, która o tym wiedziała. Kilka dni po tym na przerwie wzięła mnie do toalety (tak robiłyśmy jak chciałyśmy pogadać o czymś prywatnym) i powiedziała, że nie może tak dłużej, bo czuje się przy mnie niekomfortowo. To był piątek. Byłam tak zdołowana, że jak wróciłam do domu to nie miałam na nic ochoty. Mama dopytywała, ale nic jej nie chciałam powiedzieć. Następnego dnia wzięła mnie na słówko. Okazało się, że była u mamy mojej przyjaciółki, która o wszystkim jej powiedziała, i dowiedziała się od niej o co chodzi. Zaczęła na mnie krzyczeć, że jestem za młoda i że nie powinnam w ogóle mówić takich rzeczy. Wtedy ustaliłyśmy, że nie będziemy o tym rozmawiać. No i tak moja mama dowiedziała się o tym, że lubię dziewczyny. A otoczenie? W sumie niektórzy wciąż o tym nie wiedzą. 

 
Ja: Interesująca historia. A czy byłaś szykanowana z tego powodu? 

 
L: Raz prawie mnie pobito za tęczową torbę i byłam wyzywana od lesb, ale na szczęście do niczego poważnego nie doszło. Wiem jednak, że niektórzy są bardzo nękani z powodu innej orientacji. Przykro mi, gdy o tym słyszę, ponieważ to mogłam być ja i w sumie dalej mogę. Nie chcę, żeby za miłość ludzie płacili płaczem. Czy my robimy coś złego? 

 
Ja: Zdecydowanie nie. Ale jak uważasz. Dlaczego ludzie są nękani z powodu innej orientacji? 

 
L: Myślę, że to dlatego, że niektórzy po prostu boją się czegoś nieznanego. Przez tyle lat nikt o tym nie mówił, nawet nie odważył się powiedzieć, a gdy teraz zaczynamy wyciągać wszystko na światło dzienne, ludzie po prostu się boją, bo nic na ten temat nie wiedzą. Gdyby od początku uczyli nas, że to nic złego, że to jest normalne, to bylibyśmy bardziej doedukowani i nie byłoby problemu z homofobią. 

 
Ja: Serdecznie dziękuję za wywiad. 

Nikt za miłość nie powinien płacić płaczem, a czasem nawet śmiercią. Pamiętajcie, że bycie innej orientacji niż hetero to nie jest nic złego. Jest to całkowicie normalne. Mam nadzieję, że z biegiem lat ludzie to zrozumieją. A póki co nie poddawajcie się i co najważniejsze, nie bójcie się o tym mówić.

Seria tabu, czyli prawda, prawda i tylko prawda powstaje przy współpracy Marceliny z ulica krótką.

Marcelina – może być każdym z Was, ponieważ nie rzuca się w oczy i zawsze siedzi cicho…. No może nie zawsze, bo gdy przyjdzie do bronienia swoich racji – ona jest pierwsza. Nienawidzi nudy. Pasjonatka sztuki, muzyki, kina i literatury (chociaż jest w liceum na profilu biologiczno-chemiczno-matematycznym). Każdą sytuację obraca w żart, nawet tę najbardziej poważną. W przyszłości ma wielkie plany, które ma nadzieję, że spełnią się same, ponieważ ona woli siedzieć i czekać z kawą w ręku.