Ostatnio w jednej z krakowskich rozgłośni miała miejsce sytuacja, która zszokowała masę odbiorców, a – teraz już byłych – pracowników szczerze zniesmaczyła. O co dokładniej chodzi? Okazuje się, że stacja Off Radio Kraków zdecydowała się wymienić swoich pracowników na… AI.
Trzej wygenerowani dziennikarze zastąpili dotąd dobrze znanych słuchaczom ekspertów, a każdy ze “stworzonych” prowadzących ma nawet swoją własną, na swój sposób unikalną, osobowość. Na ten przykład: ,,Emi”, czyli Emilia Nowak ma się specjalizować w szeroko pojętej popkulturze. Fascynować się kinem, muzyką i modą. Specjalnie z tej okazji dostała aż dwa skiny, w końcu to “pasjonatka mody” (Emilia Nowak w płaszczu [eventowy], Emilia Nowak w czapce [klasyczny]).
Trzymając się naszej Emi, miała ona ostatnio “przyjemność” prowadzić wywiad z nikim innym, jak Wisławą Szymborską. Oczywiście nie była to prawdziwa poetka, a jedynie AI podające się za nią. W trakcie wywiadu, noblistka wypowiadała się na temat literackiej Nagrody Nobla, która w tym roku została przyznana pisarce Han Kang. “Szymborska” sfomułowała wypowiedź, w której zapewniała, jakoby znała twórczość współczesnej laureatki i bardzo jej się ona podobała. “Ożywienie” pani Wisławy wzbudziło wielkie oburzenie. Ludzie uznali wkładanie do ust Szymborskiej słów, których sama poetka nigdy nie powiedziała, za swoisty brak szacunku.
Ciekawym aspektem, który mnie szczerze przeraża, jest zdolność do opowiadania żartów przez stworzonych bohaterów audycji. Oczywiście, można je napisać, znając charakter pani Wisławy, jednakże kiedy usłyszałem “śmiech” prowadzącej Emilii, wprawiło mnie to w stan swoistego szoku. Dotychczas lubiłem żyć w swojej małej bańce, która nie dopuszczała myśli, że AI może wykształcić zdolności miękkie. Wygląda na to, że jesteśmy tego coraz bliżej. Chwilowo śmiech, głos i ogół rozmowy brzmi bardzo sztucznie, więc daje to jeszcze resztki komfortu, ale pytanie brzmi: na jak długo? Bo o ile głos Emilii jest dostrzegalnie wygenerowany, tak głos Szymborskiej, gdyby był płynniejszy, przyznam, że dałoby się uznać za prawdziwy.
Samo prowadzenie wywiadów przez sztuczną inteligencję nie jest jedynym, co wzbudza kontrowersje wokół tej stacji. Kolejnym problemem, który ludzie mają z Off Radiem i ich innowacją AI, jest fakt zastąpienia prawdziwych dziennikarzy przez między innymi Emilię. Były prowadzący jednej z audycji, Mateusz Demski, nagłośnił sprawę w swoim poście na Facebooku, mówiąc otwarcie o tym, jak stacja potraktowała swoich pracowników. Redakcja miała zostać rozwiązana, a wszyscy którzy z nią współpracowali mieli zostać wyrzuceni ze swojej pracy za sprawą decyzji likwidatora Radia Kraków, Marcina Pulita. Marcin Pulit, który mianował się redaktorem naczelnym Off Radia Kraków, zmiany nazwał ,,eksperymentem badawczo-medialnym”. Tak też Radio pisze na swojej stronie, ,,Ten projekt to nasz udział w debacie na temat szans i zagrożeń, jakie niesie ze sobą rozwój sztucznej inteligencji. Chcemy zastanowić się jakie skutki może nieść ze sobą rozwój sztucznej inteligencji dla kultury, mediów, dziennikarstwa, społeczeństwa”. Niestety, Radio nie opowiada o tym, że ich ślicznie brzmiący eksperyment niesie za sobą pozostawienie na bruku wiernych jak dotąd pracowników.
Mateusz Demski, poza samym nagłośnieniem akcji, zdecydował się również przekuć swoją niemoc wobec takowych zachowań w petycję. W jej opisie apeluje o powrót Off Radia do formy sprzed zmian. Zbiórka podpisów ma też na celu okazać sprzeciw środowiska kultury i mediów wobec takich praktyk. Demskiemu udało się zgromadzić na dzień dzisiejszy (25.10) dwadzieścia jeden tysięcy podpisów, co świadczy o tym, że ludzie nie są obojętni wobec tej sprawy i mają świadomość, jak szkodliwie taki eksperyment może wpłynąć na cały świat mediów.
Problem ze sztuczną inteligencją przejmującą coraz to więcej miejsc pracy ciągle narasta. Ostatnio zastąpiony został również ikoniczny już głos Jarosława Juszkiewicza, legendarnego lektora Google Maps. Na naszych oczach sztuczna inteligencja, powoli, ale jednak zatrważająco skutecznie, wypiera nas z coraz to większej liczby zawodów i kształtuje w sobie co chwila nowe kompetencje. Więc zadajmy sobie pytanie – co będzie dalej?
Szymon Piesiak – Student pierwszego roku dziennikarstwa. Uwielbia poznawać nowych ludzi i rozmawiać z nimi o wszystkim. Otwarty, charyzmatyczny i zawsze chętny do działania. W wolnym czasie lubi odpocząć przy dobrej grze lub na treningu.
Dodaj komentarz