Będziesz kodował w młodych umysłach
co ci przekazano.
Sens niezaprzeczalny, obyś umiał wyznać,
że on prawdą samą.
Bez pewności przecież da się przeżyć dzień
i szereg lat.
Niech na Ciebie błoga słuszność spuści sen,
choćby zwątpił świat.
Będziesz odnajdywał drogi nierozumnie,
chociaż w dobrej wierze.
Może to i gwóźdź, taki prosto w trumnę,
jak amen w pacierzu.
Sztuka wątpienia
Kolebką kultury i nauki zachodu z całą pewnością jest starożytna Grecja, a szczególnie Ateny, ojczyzna Sokratesa i jego ucznia Platona. Ten pierwszy, uznany za życia za dziwaka, przez prominentnych obywateli ateńskich, dziś jest uważany za ojca filozofii starożytnej, choć nie pozostawił po sobie ani jednego zapisanego słowa. Platon postanowił spisać wyjątkowe myśli swojego mistrza w formie dialogów, ratując je tym samym przed zapomnieniem. Sokrates wyróżniał się przede wszystkim tym, że przeciwstawiał się obowiązującym normom dotyczącym edukacji. Był zaciętym krytykiem sofistów- nauczycieli greckich, którzy pobierali opłaty w zamian za nauczanie retoryki, polityki i filozofii, w sposób nakierowany na dopasowanie uczniów do struktury demokracji ateńskiej. Sam Sokrates nie brał pieniędzy za swoje nauczanie, stronił od koniunkturalizmu i oportunizmu oraz rozwijał wśród swoich uczniów “sztukę wątpienia” i zadawania pytań. “Wiem, że nic nie wiem” słynne zdanie niewątpliwie było rdzeniem jego sposobu rozumowania. Pozwalało mu zarówno utwierdzać się w bezpiecznych ramach swoich ograniczeń, jak i czuć wyższość ponad tymi wszystkimi, którzy myśląc, że mają wiedzę, nierzadko trwali w błędzie, a ich przekonanie o własnej nieomylności, nie pozwalało im tego dostrzec. Demaskowanie dyletantów i fałszywych mędrców zdawało się być jego moralnym obowiązkiem, a za takich uważał większość wcześniej wspomnianych sofistów i wszystkich tych, którzy bezkrytycznie przyjmowali wiedzę i dzielili się nią z innymi. Za dowód skuteczności jego metod dochodzenia do wiedzy, posłużyć może fakt, że można poprowadzić prostą linię od Sokratesa i jego uczniów do wielu spośród najwybitniejszych myślicieli w historii świata takich jak: św. Augustyn, Kartezjusz, czy Spinoza. Całkiem niezłe osiągnięcie jak na niedostosowanego społecznie buntownika, za jakiego był uważany. Nie sposób zliczyć wielkich odkryć, za którymi stało powątpiewanie w obowiązujące konwencje. Być może byłoby ich o wiele więcej, gdyby więcej było dziś sokratejskiego sposobu myślenia w edukacji. Gdyby chociaż część współczesnych sofistów udało się zmienić w nauczycieli, o których pisał psycholog i pedagog Lew Wygotski- w pomocników ułatwiających zdobywanie wiedzy, nie będących jedynie dostarczycielami treści. Można spekulować gdzie doprowadziłaby taka zmiana, choć łatwo nie nastąpi ona w systemie, w którym nawet w interpretacji wierszy oczekuje się od uczniów schematycznego myślenia.
Seria wierszem krótko i na temat powstaje przy współpracy Michała Chodackiego z ulicą krótką.
Michał Chodacki to student psychologii i czujny obserwator rzeczywistości. Indywidualista z manią sprawczości, dla którego doba jest zbyt krótka, na zrealizowanie wszystkich planów. Uwielbia wszelkie formy artystycznej ekspresji, w szczególności malarstwo (jako odbiorca, plastycznie nieszczególnie uzdolniony). Zdeklarowany humanista i spadkobierca myśli ateńskiej. Ceni wolność w myśleniu i rozwijaniu wewnętrznego potencjału. W przypływach natchnienia pisze- w słowach zamyka to, co myśli, spostrzega i czuje.
Grafika autorstwa Beaty Sagan.