-
Być wolontariuszką: Moje doświadczenie służby na krakowskim dworcu
Po raz pierwszy do pomocy na dworcu stawiłam się w trzecim tygodniu trwania wojny. Właściwie nie do końca rozumiem motyw tej decyzji. Być może próbuję walczyć z niezaprzeczalnie przyjemnym “nieczuciem” ogarniającym moją głowę chronicznie od jakiegoś czasu. Być może wcale nie potrzebuję znać powodu. Jak wygląda dworcowa służba? Moja największa wolontariacka aktywność przypadła na końcowy…
-
Jechać dla samej jazdy… – Wika Buczek o podróży.
Podróże pociągiem mają w sobie coś magicznego. To środek transportu tak bardzo inny i wyjątkowy, że nie sposób go z czymś pomylić. Najlepsze są te stare, trzeszczące, jeszcze bez amortyzacji. Kołyszące się delikatnie na boki tak, że ma się wrażenie, jakby jechały szybciej. Kiedy jadę, to trwam w tym uczuciu jechania. Zachwycam się chwilą, zamyślam…