-
W polskich nagrodach filmowych królują drapieżniki: lwy, orły… Lublin Film Festiwal wolał sympatycznego mrówkojada
VHS-y, żartobliwe pastisze zakochanych w amerykańskim kinie amatorów i opasłe segregatory zgłoszeń wysyłanych pocztą. Jak wyglądał Lubelski Festiwal Filmowy szesnaście lat wstecz? Od Złotych Mrówkojadów do szesnastej edycji Lubelskiego Festiwalu Filmowego. Jak z Waszej perspektywy wyglądała ta droga? Andrzej Rusin: Gdzieś na początku i w połowie lat dwutysięcznych był taki fajny ferment kulturowy w Lublinie,…