-
”Ten film ma smak słodkiej, dyniowej latte. Ten – pomarańczy z rozgrzewającej herbaty” – jesienny wybór poezji
Ten film ma smak słodkiej, dyniowej latte. Ten – pomarańczy z rozgrzewającej herbaty. Otulają ciepłym kocem melancholii. Sprawiają, że musisz „rozchodzić” je na spacerze po dywanie liści ze ścieżką dźwiękową filmu na uszach. Internet pełen jest list filmów „najlepszych na jesień”, więc od razu ostrzegę Was, czego na mojej liście nie znajdziecie. Nie ma co…
-
Miła. Część 3.
Siedziałam zwinięta w ciasny kłębek, zagryzając zęby na złość podmuchowi wiatru, który nie miał prawa gościć w nieistniejącym okresie przejściowym. Pewnie byłoby mi mniej lodowato, gdybym nie siedziała na gołym betonie, ale kupowanie krzesełka po okresie plażowania wydawało się czystą głupotą. Przezimować musiałam na pustym balkonie. Wrócić do środka nie mogłam, bo tam, na niskim…
-
Presja społeczeństwa i chore ambicje – Sapere Aude #3
“Kim chcesz zostać w przyszłości?” “Co zamierzasz robić po szkole?” “Zostaniesz lekarzem jak tata?” “Na jakie studia się wybierasz?” “Jak poszła Ci matura?” Każdy z nas usłyszał w swoim życiu chociaż jedno z tych pytań. Nasze otoczenie, rodzina, przyjaciele, ciągle ktoś próbuje nam doradzać. Mamy skupiać się na jak najwyższych wynikach, dobrych ocenach, wygranych konkursach,…
-
Miła. Część 2.
Miła urodziła się w małej wsi w samym środku Nigdzie, wokół pola, a wokół pól inne pola. Jakiś przypadkowy las, słońce nigdy nie zachodziło tam za horyzont, zawsze najpierw pożerał je las. Monotonię krajobrazu przełamywałaby droga, jedyna prowadząca do – a może raczej pozwalająca uciec z tego miejsca, wszyscy albo chcieli z, albo nie chcieli…
-
Suzanne Valadon. Autoportrety wielkich malarek. Odcinek 4
Suzanne Valadon, której nie wyszedł pejzaż Próbuję z pejzażem i stadem Sam zobacz Ich lot żywiołowo rozmazał bohomaz Wibracje przechodniów szatkują mój spokój A farby niewyschłe od ruchu powozów Uwiędły nagości, zmartwiałą naturę Ujędrniam jak mogę, mocuje się z nurtem Vibrato Paryża wymyka się bokiem Jedyną w nim stałą jesteśmy my dwoje Suzanne Valadon urodziła…
-
Ministerstwo moralnej paniki [Pociąg literacki – przystanek Azja Wschodnia]
Ponownie ruszamy Pociągiem Literackim. Stacja docelowa – Singapur. Miasto-państwo w południowo-wschodniej Azji, w którym spośród wszystkich mieszkańców 70 proc. to Chińczycy. To jeden z “azjatyckich tygrysów” – krajów ze szczególnie rozwiniętą gospodarką w regionie. Pod tym względem Singapur zajmuje miejsce tuż za Japonią i pozostaje jednym z ważniejszych centrów finansowych świata. To właśnie w Singapurze…
-
Miła. Część 1.
Z ponad 20 letnim stażem myślałam, że wiem czym jest smutek. Okazało się, że nawet tego nie wiedziałam, bo prawdziwy smutek poznałam, gdy odkryłam, że moja sąsiadka to wielka śpiewaczka operowa, której noga nigdy nie stanęła na scenie. Spędziłam pierwsze trzy miesiące z utęsknieniem patrząc na leżak podgrzewany naturalnie światłem 24/7, bo to balkon od…
-
Język obcy
W podstawówce oferują nam naukę języka kaszubskiego. Idea oryginalna, dla wielu pewnie zaskakująca, ale nie aż tak, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Kaszuby bardzo po sąsiedzku. Wystarczy wsiąść do auta, puścić z głośników Hunky Dory i jeśli asfalt i światła na skrzyżowaniach będą łagodne, przy Song for Bob Dylan powinny ukazać nam się pierwsze nazwy…
-
Ręka Szatana. Odcinek 4.
Wanda Naumienko nie mogła kryć zadowolenia, gdy wraz z Janem Reddawayem złożyli ostateczną wersję rubryki w gabinecie redaktora. Pycha i brak poczucia winy okultysty, o których później dokładnie opowiedział jej towarzysz, tylko umocniły ją w przekonaniu, że zupełnie słusznym postępowaniem będzie opublikowanie informacji o jego winie. Bo choć sam o to prosił, podsuwając pod nos…
-
Nieustanny stres [Sapere Aude #2]
Po wyjściu z ostatniego egzaminu maturalnego pomyślałam: ,,W końcu koniec stresu, odpocznę sobie”. To samo zdanie powtórzyłam po dwóch miesiącach niepewności, kiedy odebrałam wyniki matur; następnie dwa tygodnie później, gdy dowiedziałam się, że dostałam się na studia oraz gdy po dwugodzinnej walce z serwisem, udało mi się zapisać na zajęcia. Myślałam, że ukończenie liceum przyniesie…